Co w
spólnego ma ze sobą piękno, niepoznawalność Boga i mistyka? Czy piękno ikony polega tylko na uobecnieniu widzialnego Chrystusa, czy może też na ukazaniu Tego, który chociaż się objawił, to jednak w swojej istocie pozostaje Niewysłowiony i Niepojęty? I dlaczego sztuka może być pewnego rodzaju alternatywą dla teologii, a doświadczenie estetyczne jest bardziej adekwatne do ukazywania tego kim jest Bóg niż ścisłe kategorie filozoficzno-naukowe?
Na temat tych wszystkich trudnych, ale bardzo ważnych pytań, próbuje odpowiedzieć w formie bardziej naukowej niż zazwyczaj artykuł, który poniżej udostępniamy.
Artykuł pierwotnie został opublikowany w roku 2014 na łamach ósmego numeru czasopisma teologicznego „Studia Bydgoskie”.