Co w
spólnego ma ze sobą piękno, niepoznawalność Boga i mistyka? Czy piękno ikony polega tylko na uobecnieniu widzialnego Chrystusa, czy może też na ukazaniu Tego, który chociaż się objawił, to jednak w swojej istocie pozostaje Niewysłowiony i Niepojęty? I dlaczego sztuka może być pewnego rodzaju alternatywą dla teologii, a doświadczenie estetyczne jest bardziej adekwatne do ukazywania tego kim jest Bóg niż ścisłe kategorie filozoficzno-naukowe?
blog okno
forma
Bóg jest niewidzialny.
Jak więc można mówić o jakiejkolwiek formie niewidzialnego Boga?
Z faktu niepoznawalności Boga zdawali sobie już sprawę zarówno filozofowie greccy jak i wybrany przez Jahwe lud Starego Przymierza. Czytaj dalej
Zaśnięcie Bogarodzicy
Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus (Ef 5, 14)
W Ewangelii czytamy, że kiedy do Jezusa docierały wiadomości o czyjejś śmierci, to On ze spokojem odpowiadał, że opłakiwana przez żałobników osoba nie umarła tylko śpi, co czasami powodowało wybuchy śmiechu wśród tych, którzy słyszeli takie „oderwane od życia” (a może oderwane od śmierci?) słowa Zbawiciela. Te ewangeliczne epizody mówią nam przede wszystkim o jednym: że Jezus nieco inaczej patrzył na życie ludzkie. Inaczej też patrzyła Maryja. I inaczej niż my na śmierć i życie patrzy ikonografia.
Jest taki typ ikony zwany Κοίμησις της Θεοτόκου (Koimesis tes Theotoku – Zaśnięcie Bożej Rodzicielki), przedstawiający wydarzenie, które my w Kościele katolickim świętujemy 15 sierpnia w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Czytaj dalej
technika
Teologia ikony jest bardzo bogata i bardzo odważna w swoich stwierdzeniach. Spośród wielu form estetycznych wykształconych przez chrześcijaństwo, ikona radykalnie wydaje się odcinać od prostego przedstawienia „prawdy Bożej”.
Wszelka sztuka, której tematem jest Objawienie stanowi Czytaj dalej
światło
Wszelkie zbawienie i objawienie zaczyna się od adwentu. Doświadczenie wyzwalającej mocy światła jest tym silniejsze, im dłużej na nie oczekujemy i im bardziej go pragniemy. Dlatego też adwent – jako okres roku liturgicznego, pomimo przenikającego go mroku, jest nazywany „czasem radosnego oczekiwania na przyjście Zbawiciela”. Owa radość Adwentu nie jest jednak radością spełnienia lecz tęsknego oczekiwania – co również mówi o właściwym klimacie jej przeżywania. Przecież podczas adwentu w kościele dominuje mrok, kolorem liturgicznym jest natomiast pokutny fiolet.
Adwent jest więc czasem radości w takiej mierze, w jakiej jest czasem nowej nadziei. A nadzieja ta jest najbardziej widoczna w liturgicznej grze ciemności i światła przenikającego swoim blaskiem owe mroki. Niemniej jednak naturalną przestrzenią, albo lepiej rzecz ujmując: tłem Adwentu, jest ciemność, która pierzcha wraz z przyjściem Pana. Czytaj dalej
najbardziej niemożliwa ze wszystkich ikon
Paradygmatem ikony niewątpliwie jest zasada wcielenia, co zresztą potwierdzają już starożytne źródła broniące zasadności sporządzania świętych wizerunków. Wcielenie, które daje początek naszemu zbawieniu i które daje początek ikonie należy jednak rozumieć nie tylko jako przyjście Syna Bożego na ten nasz świat, ale też jako ukazanie się naszym oczom przyszłego, doskonałego świata. Dlatego właśnie ikona jest oknem. Chrystus jest oknem. On w swoim ziemskim życiu był jakby „wydarzeniem” i „miejscem” na Ziemi, które jest nieustannie otwarte na Niebo. Chrystus, który gdziekolwiek pojawiając się podrażniał skażony grzechem świat był właśnie na tym świecie jakby jego otwartą raną, był sam w sobie bolesnym a zarazem słodkim wyłomem w tym zasklepionym we własnym egoizmie i grzechu świecie, otwierając go na zupełnie nowy, nieskończony wymiar.
przerwa
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy czytacie mojego bloga i kochacie ikony. Jesteście tym właśnie Czytaj dalej