Rozproszone w kulturze – w poszukiwaniu Piękna

miniaturka.jpg

Umiejętność kontemplowania ikon zasadza się na dwóch filarach – wrażliwości na piękno i znajomości tradycji estetyczno-religijnej chrześcijaństwa. Dzisiaj ikony często są nieczytelne z powodu zatracenia tych dwóch elementów. Współczesny człowiek jest niestety zdeformowany jeśli chodzi o wrażliwość na piękno i jest odcięty od korzeni własnej kultury. Czytaj dalej

Archanioł Michał – „Któż jak Bóg!”

 

TIMG_20160904_115959radycja judeochrześcijańska wypracowała bardzo bogatą angelologię, której ślady możemy dostrzec w Piśmie Świętym zarówno Starego jak i Nowego Testamentu. Często bywa tak, że echo tej tradycji jest dla nas zupełnie nieczytelne. Tak jest na przykład w miejscu, w którym św. Paweł z mocą dając świadectwo temu, że nic nie jest w stanie odłączyć nas od miłości Chrystusa, wymieniając i stopniując istniejące potęgi, które niewątpliwie przerastają swoją siłą człowieka, obok Aniołów i Archaniołów wymienia między innymi Trony, Zwierzchności, Władze itp. Kiedy widzimy te nazwy jednym tchem przytoczone przez Apostoła Narodów, a zapisane wielką literą, nie za bardzo wiemy, że są one nazwami chórów anielskich, które są jeszcze potężniejsze od dobrze nam znanych Aniołów i Archaniołów.

Czytaj dalej

Słowo

 

słowo.jpgStwierdzenie, że ikona jest pisana, świadczy nie o tym w jaki sposób powstała, ale w jaki powinniśmy się z nią obchodzić. To, co jest napisane, domaga się przeczytania, a to z kolei wymaga znajomości znaków, języka, formy literackiej… Ale ikona też sama chce nauczyć nas czytać – i to nie tylko siebie samą, lecz chce nas nauczyć czytać po prostu. Chce, żebyśmy patrząc na świat dostrzegali znaki, potrafili zajrzeć głębiej, odczytać „to coś”, co dla współczesnego człowieka wydaje się być coraz bardziej odległe i mgliste, a co nazywa się po prostu „sensem”.

Nauka czytania, którą proponuje nam ikona nie jest oczywiście łatwa. Największym problemem jest w niej tak naprawdę Czytaj dalej