Bogarodzica Ostrobramska – nauka czytania

DSC00188 (2).JPGProblemy z czytelnością ikon często wynikają z nieznajomości tradycji. Ikony bowiem są wyrazem wiary przekazywanej przez pokolenia chrześcijan. Ta sama wiara, która rodzi się z wewnętrznego obrazu (oświecenia) i kształtuje obraz zewnętrzny (ikonę), jest czymś żywym i powinna być dalej przekazywana na sposób tradycji.

Problem z czytelnością ikony jest czymś analogicznym w stosunku do problemu z czytelnością dogmatów. Jeśli zanika katecheza wyjaśniająca prawdy wiary, stają się one czymś abstrakcyjnym. Podobnie, jeśli zanika praktyka modlitwy, wyczucie liturgiczne, konfrontowanie życia z wiarą, zanika również rozumienie ikony. Czytaj dalej

abyś widział

IMG_20160916_222114.jpgW naszym Credo wyznajemy, że Bóg stworzył oprócz świata widzialnego również świat niewidzialny. Do tego niewidzialnego świata należą aniołowie.

W ścisłym sensie słowo „anioł” nie oznacza jednak tylko istot duchowych. Sama nazwa ἄγγελος znaczy „posłany” i określa bardziej funkcję niż istotę. Dlatego też Pismo Święte czasami mianem anioła nazywa człowieka. Czytaj dalej

Archanioł Michał – „Któż jak Bóg!”

 

TIMG_20160904_115959radycja judeochrześcijańska wypracowała bardzo bogatą angelologię, której ślady możemy dostrzec w Piśmie Świętym zarówno Starego jak i Nowego Testamentu. Często bywa tak, że echo tej tradycji jest dla nas zupełnie nieczytelne. Tak jest na przykład w miejscu, w którym św. Paweł z mocą dając świadectwo temu, że nic nie jest w stanie odłączyć nas od miłości Chrystusa, wymieniając i stopniując istniejące potęgi, które niewątpliwie przerastają swoją siłą człowieka, obok Aniołów i Archaniołów wymienia między innymi Trony, Zwierzchności, Władze itp. Kiedy widzimy te nazwy jednym tchem przytoczone przez Apostoła Narodów, a zapisane wielką literą, nie za bardzo wiemy, że są one nazwami chórów anielskich, które są jeszcze potężniejsze od dobrze nam znanych Aniołów i Archaniołów.

Czytaj dalej

Zaśnięcie Bogarodzicy

Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus (Ef 5, 14)

4W Ewangelii czytamy, że kiedy do Jezusa docierały wiadomości o czyjejś śmierci, to On ze spokojem odpowiadał, że opłakiwana przez żałobników osoba nie umarła tylko śpi, co czasami powodowało wybuchy śmiechu wśród tych, którzy słyszeli takie „oderwane od życia” (a może oderwane od śmierci?) słowa Zbawiciela. Te ewangeliczne epizody mówią nam przede wszystkim o jednym: że Jezus nieco inaczej patrzył na życie ludzkie. Inaczej też patrzyła Maryja. I inaczej niż my na śmierć i życie patrzy ikonografia.

Jest taki typ ikony zwany Κοίμησις της Θεοτόκου (Koimesis tes Theotoku – Zaśnięcie Bożej Rodzicielki), przedstawiający wydarzenie, które my w Kościele katolickim świętujemy 15 sierpnia w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Czytaj dalej

technika

zbliżenie_pantokrator.jpgTeologia ikony jest bardzo bogata i bardzo odważna w swoich stwierdzeniach. Spośród wielu form estetycznych wykształconych przez chrześcijaństwo, ikona radykalnie wydaje się odcinać od prostego przedstawienia „prawdy Bożej”.

Wszelka sztuka, której tematem jest Objawienie stanowi Czytaj dalej

tęsknota

IMG_1747.jpgIkona rodzi się z tęsknoty. Ale nie ze zwykłej tęsknoty za „Nieobecnym”. Tęsknota, która jest źródłem i pewnego rodzaju „materią” ikony, naznaczona jest iście chrześcijańskim znamieniem. Oznacza to, że tęsknota, której owocem jest ikona, rodzi się dopiero w momencie, kiedy Utęskniony staje się obecny, lecz Jego obecność nie jest jeszcze pełna.

Czytaj dalej

Słowo

 

słowo.jpgStwierdzenie, że ikona jest pisana, świadczy nie o tym w jaki sposób powstała, ale w jaki powinniśmy się z nią obchodzić. To, co jest napisane, domaga się przeczytania, a to z kolei wymaga znajomości znaków, języka, formy literackiej… Ale ikona też sama chce nauczyć nas czytać – i to nie tylko siebie samą, lecz chce nas nauczyć czytać po prostu. Chce, żebyśmy patrząc na świat dostrzegali znaki, potrafili zajrzeć głębiej, odczytać „to coś”, co dla współczesnego człowieka wydaje się być coraz bardziej odległe i mgliste, a co nazywa się po prostu „sensem”.

Nauka czytania, którą proponuje nam ikona nie jest oczywiście łatwa. Największym problemem jest w niej tak naprawdę Czytaj dalej

światło

DSC00400.jpgWszelkie zbawienie i objawienie zaczyna się od adwentu. Doświadczenie wyzwalającej mocy światła jest tym silniejsze, im dłużej na nie oczekujemy i im bardziej go pragniemy. Dlatego też adwent – jako okres roku liturgicznego, pomimo przenikającego go mroku, jest nazywany „czasem radosnego oczekiwania na przyjście Zbawiciela”. Owa radość Adwentu nie jest jednak radością spełnienia lecz tęsknego oczekiwania – co również mówi o właściwym klimacie jej przeżywania. Przecież podczas adwentu w kościele dominuje mrok, kolorem liturgicznym jest natomiast pokutny fiolet.

Adwent jest więc czasem radości w takiej mierze, w jakiej jest czasem nowej nadziei. A nadzieja ta jest najbardziej widoczna w liturgicznej grze ciemności i światła przenikającego swoim blaskiem owe mroki. Niemniej jednak naturalną przestrzenią, albo lepiej rzecz ujmując: tłem Adwentu, jest ciemność, która pierzcha wraz z przyjściem Pana. Czytaj dalej

najbardziej niemożliwa ze wszystkich ikon

Ikona Krzyża PańskiegoParadygmatem ikony niewątpliwie jest zasada wcielenia, co zresztą potwierdzają już starożytne źródła broniące zasadności sporządzania świętych wizerunków. Wcielenie, które daje początek naszemu zbawieniu i które daje początek ikonie należy jednak rozumieć nie tylko jako przyjście Syna Bożego na ten nasz świat, ale też jako ukazanie się naszym oczom przyszłego, doskonałego świata. Dlatego właśnie ikona jest oknem. Chrystus jest oknem. On w swoim ziemskim życiu był jakby „wydarzeniem” i „miejscem” na Ziemi, które jest nieustannie otwarte na Niebo. Chrystus, który gdziekolwiek pojawiając się podrażniał skażony grzechem świat był właśnie na tym świecie jakby jego otwartą raną, był sam w sobie bolesnym a zarazem słodkim wyłomem w tym zasklepionym we własnym egoizmie i grzechu świecie, otwierając go na zupełnie nowy, nieskończony wymiar.

Czytaj dalej